Emoooo! demooon!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny

samoagresja

Mi sie wydaje ze z punkprincessssssssssss
Kurcze... właśnie coś znalazłam. Ja myśląc o Polskim EMO miałam na myśli takie słodkie 13 które nadużywają słowa fuck i wystawiają dwa boczne paluszki za często, olewają szkołe i izolują się (ale nie z czystej potrzeby samotności tylko z poczucia wyższości) i zawsze sie nasmiewałam z ich sweet tekścików i jakie to one mają ciężkie życie, chociaż serio to były zwykłe, puste trzynastolatki. Ale znalazłam coś innego. Znalazłam to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i jego dziewczynę:
[link widoczny dla zalogowanych]

GL

swoją drogą ja to jestem 100 lat za murzynami, nawet nie wiedzialam, że takie coś istnieje Very Happy

ale męskie:

"LAny Poniedziałek

Jak ja nie lubie tego glupiego zwyczaju wszedzie biegają chłopcy ubrani w dresowe spodnie i polewają wodą... brrr dzis rano mama mnie wysłała do sklepu po chleb . niechcialo mi sie isc ale stwierdzilem ze po drodze kupie zyletke w kiosu wiec nabralem entuzjazmu. ledwo co wyszedlem z domu a juz dostalem wiadrem wody.. :(to straszne moja grzywka byla cala mokra a tusz splywal mi po policzkach. poplakalem sie nie moglem tego zniesc. moze za chwile mi sie humor poprawi kiedy znow zobacze krew plynącą z moich nadgarstkow.. nikt mnie nie rozumie Sad

"

skopiowane z tego kinderemo ;]

samoagresja

No wlasnie o to mi chodzi. A czytalas dwie pierwsze noty?
Nasrane w glowach maja!

GL

Dziwne jakieś sa te dzieci. Ale no cóż, nie ma co ich oceniać Każdy jest..eee...sobą.

samoagresja

Musza miec nudne zycie... tak ciagle sie smucic... ;(
Ej! ty znasz fajne dowcipy! Zarzuc jakims supersmiesznym to wstawimy im w komenta niech sie troche rozchhmurza Very Happy

GL

skopiuj jakiegoś z wątku "dowcipy" ja nie mam ostatnio weny Razz

samoagresja

Ok zobacze. Ale jak ci sie cos przypomni to zarzuc.

Agata

A może czarny humor dla nich?

Oficer NKWD przeprowadza inspekcję w podległej jednostce. W podziemiu koszar widzi trzy trupy. Pyta więc po kolei:
- Ten, co?
- Zmarł, bo zjadł trujące grzyby.
- A ten?
- Także zjadł trujące grzyby.
U trzeciego widzi w głowie dziury od kul. Pyta zatem:
- A temu, co się stało?
- Nie chciał jeść trujących grzybów

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

samoagresja

<lol2>
wole nie ryzykowac... jeszcze sie potna.

GL

W lesie nadszedł czas wezwań na wojskowa komisję lekarską. Trzech przyjaciół - Lisek, Zajączek i Misio również dostali. Spotykają się wieczorkiem przy piwku i zgodnie stwierdzają, że nie bardzo uśmiecha im się służba ojczyźnie.
Zajączek miał się stawić następnego dnia, Lisek pojutrze, a Misio dzień po Lisku. Zajączek zaczął panikować:
- Muszę mieć kategorię E! Ale jak to zrobić, jestem przecież zdrów jak ryba?
Lisek przygląda się Zajączkowi i mówi:
- Te, Zajączek, ale ty masz wieeelkie uszy! Może dadzą ci E, jeśli je obetniemy?
- Ale... Moje ukochane uszy??? Nigdy!
- Zajączek, ty się zdecyduj - albo odcinamy, albo rok w syfie.
Zajączek po kilku minutach zdecydował się. Walnął setkę na odwagę i mówi:
- Tnij!
Następnego dnia koledzy spotykają się w barze, a zając drze japę już z daleka:
- DOSTALEM "E" ZA BRAK USZU CHLOPAKI!!!
Lisek:
- No tak, ale ja mam komisję jutro. Co robimy?
Zając przygląda się lisowi...
- Uszy to ty masz małe... Ale za to, jaka KITA! Obetniemy ci ogon i "E" murowane!
Tak też zrobili. Następnego dnia w tym samym barze Lisek pokazuje książeczkę z wpisem: 'Kategoria "E", powód: brak kity.'.
Misio mów i- A co ze mną?
- Hmmmm.... Misio... uszy to ty masz malutkie... ogon tez nieduży... ciężka sprawa... hmmm.... ale zaraz, zaraz... Misiu! Jakie ty masz WIELKIE JAJA!!!
- Cooo??? Jaja mi chcecie obciąć??? Nie ma mowy!
- Albo tniemy, albo rok w syfie!
Miś całą godzinę się zastanawiał, w końcu się zdecydował. Lisek z Zajączkiem amputowali mu jądra, a Misio ze spuszczoną głową poszedł smutny do domu...
Następnego dnia lis i zając siedzą w barze i czekają na misia. Ten jednak coś się nie chce pojawić, choć już 3 godziny minęły od zakończenia komisji. Minęły kolejne 3 godziny - misia nie ma, bar zamykają. Zając i lis wyruszyli więc na poszukiwanie kolegi. Idą, wołają - Misio, Misio!... nikt nie odpowiada.... nagle patrzą, a tu na przydrożnym drzewie martwy miś wisi na pasku! Popełnił samobójstwo... Koledzy w szoku! - Pewnie tych jaj było mu tak bardzo szkoda - mówi Zajączek. Podchodzą bliżej, a tu obok drzewa leży książeczka wojskowa misia. Lisek ja podniósł i czyta: 'Kategoria "E". Powód: Płaskostopie.'...

to bedzie dla nich idealne Very Happy

samoagresja

noo... z motywem samobojstwa <lol2>

Agata

Nie, bo się sami tez powieszą.

GL

Masz racje. Nie przemyślałam tego że sami też mogą sobie coś zrobić.

samoagresja

tzrba nad czyms innym pomyslec

Agata

Zastanowię się nad pocieszeniem dla nich. Ale ja wolno myślę, więc mnie nie poganiać.