Co daje należenie do stoważyszeń????
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 Następny

Smieszka · Wysłany: Sob 12:29, 24 Mar 2007 Temat postu:

nic straconego. można założyć ...

samoagresja · Wysłany: Pon 19:50, 26 Mar 2007 Temat postu:

Żadnego? Trzeba to bedzie nadrobic... ale narazie ruszam z bossem jak skoncze z tym to sie zajme. Forum jest zielone ale ja nie nalalze oczywiscie.

GL · Wysłany: Wto 17:36, 27 Mar 2007 Temat postu:

ale po co jest to że się nalezy do stowarzyszeń...nie czaje tego...tylko dodają Cię do linków i nic więcej...

Agata · Wysłany: Wto 19:10, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ale na ten link może kliknąć ktoś równie zainteresowany tematem i może zostać twym stałym czytelnikiem. Jakiś plus tego jest.

GL · Wysłany: Wto 19:55, 27 Mar 2007 Temat postu:

ale wydaje mi się że jak do jednego stoważyszenia (rz?) należy 100 blogowiczów to jest małe prawdopodobieństwo że ktoś trafi akurat na tego mojego bloga Smile

samoagresja · Wysłany: Wto 20:24, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ja tak czy siak sie nie lubie integrowac...

GL · Wysłany: Wto 21:02, 27 Mar 2007 Temat postu:

ja tam nigdzie nie należe i żyje Very Happy

Smieszka · Wysłany: Śro 15:40, 28 Mar 2007 Temat postu:

A ja należe do jednego teoretynie... bo nawet linka nie ma...

GL · Wysłany: Śro 17:21, 28 Mar 2007 Temat postu:

A to Twoje stowarzyszenie ? Smile

samoagresja · Wysłany: Śro 19:16, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ja tez zyje jakos... Wystarcza mi te fore ktore mnie wykanczaja...

GL · Wysłany: Śro 19:18, 28 Mar 2007 Temat postu:

ja lubie fora Very Happy

Agata · Wysłany: Śro 19:25, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ja też. Jestem uzależniona od for. Rejestruję się gdzie popadnie.

samoagresja · Wysłany: Śro 19:31, 28 Mar 2007 Temat postu:

O ja lubie ale mnie wykanczaja. Lubie sposob w jaki mnie wykanczaja.

GL · Wysłany: Śro 19:51, 28 Mar 2007 Temat postu:

ja od kilku jestem uzależniona Smile

fora są super Very Happy

Agata · Wysłany: Śro 22:22, 28 Mar 2007 Temat postu:

Te bezsensowne dyskusje, które do niczego nie prowadzą, robienie maximum offtopów (i wciskanie, że się nie robi w ogóle), ciągłe zmienianie avatarka i sygnatury.
Ah, fora...