Nauczyciele
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

GL · Wysłany: Sob 16:05, 31 Mar 2007 Temat postu:

a u mnie właśnie są na luzie i nic nie robią :/

samoagresja · Wysłany: Sob 16:15, 31 Mar 2007 Temat postu:

U mnie nowi nie moga sobie poradzic

GL · Wysłany: Sob 17:00, 31 Mar 2007 Temat postu:

no właśnie u mnie też, i przez to nic nie robią...a jedna sie na nas obraziła i gadała cała lekcje pod nosem bo jej nie słuchaliśmy..czujecie to? wykładała temat szeptem...

Kathllen · Wysłany: Sob 21:07, 31 Mar 2007 Temat postu:

niestety w tym roku mnie się trafiła młoda anglistka, masakra. Kompletnie nie umie tłumaczyć, ale przynajmniej nie mówi do nas szeptem. Za to fizyk zawsze szeptem sprawdza obecność. potem zawsze się pyta czy ktoś się spóźnił i czy na pewno chce zostać na lekcji. Wogóle mój fizyk teksty ma niesamowite Wink

nawet na forum szkoły jest cały osobny temat poświęcony panu Sz.

GL

Fizycy z reguly są oryginalni, u mnie w szkole Wojciech (bo tak mu na imie) ma przeboskie texty Smile

samoagresja

Czy ja juz wspominalam ze mam tate fizyka?

GL

hm...chyba tak Wink

jakie to uczucie? Very Happy

Smieszka

samoagresja

NIe jest tak źle jakby być mogło.

GL

Ej ale ten geograf...przecież tak nie można!

Smieszka

Hehe to jeszcze nic. Ich matematyk nie dzieli uczniów na trójkowych, czwórkowych itp... tylko na tych którzy zdają jej przedmiot i nie... czyli góra 2

GL

Moja matematyczka określa wartość uczniów po tym, jak się uczą.
Czyli jak mam 3 to jestem dla niej średniowartościową osobą

samoagresja

Oja... ja chyba ide do normalnego liceum

GL

ja jestem w ELO - elitarne liceum ogólnokrzywdzące.
żal troche.

Kathllen

Krzywdzące to jest moje LO! Zamiast calutki długi weekend mieć wolny, to ja w poniedziałek i piątek do szkoły zasuwam! A inni w tym czasie kiedy ja będę siedziała na matmie, będą zbijali bąki, albo smacznie spali;/ I niech mi ktoś powie, że to nie jest krzywdzące.